Na początku stycznia 5-osobowa delegacja stowarzyszenia Narodowy Świdnik, wraz z członkami 27. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej udała się w podróż do Kowla na Ukrainie. Celem podróży była pomoc polskim katolikom zamieszkującym Wołyń, tereny, które do 1945 należały do II RP.
Wspólnie z ZS „Strzelec” OSW JS 2063 Świdnik zebrali 250 kg żywności, książek w języku polskim, środków czystości oraz ubrań. Pierwszym przystankiem ich podróży była parafia pod wezwaniem św. Anny w Kowlu. Gospodarz parafii, ojciec Tadeusz Fostakowski przedstawił obecną sytuacje naszych rodaków. W siedemdziesięciu tysięcznym Kowlu jest ok. 2000 mieszkańców legitymujących się Kartą Polaka. Niejednemu z nich brakuje podstawowych środków do życia, między innymi żywności. Delegacja była także w Parafii Przemienienia Pańskiego w Maniewiczach. Ksiądz Andrzej Kwiczala zapoznał nas z historią parafii. Jego świątynia jest w opłakanym stanie. W czasie wojny Rosjanie przekształcili ją w magazyn soli. Latami składowali tam ponad 300 ton tego surowca. Wilgoć zbryliła ją do tego stopnia, a żeby ją móc ponownie wykorzystać trzeba było użyć dynamitu do jej rozkruszenia. Efekty tego zabiegu widoczne są nawet po latach. Liczne pęknięcia na ścianach świątyni, brak tynku oraz sól krystalizująca się na murach daje niesamowity klimat podczas nabożeństw. Tego samego dnia do Kowla przyjechała delegacja Stowarzyszenia Oświatowo-Kulturowego Polaków w Rejonie Płońskim. Jak sami mówią, ich głównym marzeniem jest nawiązanie kontaktów z rodakami oraz kultywowanie polskości poza granicami ojczyzny. Odprawiona została uroczysta msza święta w Kowlu, podczas której członkowie Narodowego Świdnika odczytali słowa z Pisma Świętego.

Zdjęcia: